Przepis ten został nagrodzony w
konkursie na blogu Kuchni szeroko otwartej
Konkurs polegał, na tym, aby
przygotować potrawę z przepisów Oli organizującej konkurs, ale
wprowadzając jakieś modyfikację. Tak tez uczyniłam...
Wybrałam ten przepis.
A to moja wersja, jest lekka, pyszna i
szczerze, przerosła moje oczekiwania :) Dla niektórych osób może
być też istotne to, że nie zawiera surowych żółtek... Deser
jest pyszny, przepyszny :) Znacie? Próbowaliście? Jeśli nie, nie
traćcie czasu tylko marsz do kuchni...
Potrzebujemy:
ok.200g biszkoptów, lub upieczonego w
domu biszkopta
500g serka homogenizowanego waniliowego
np. Danio
250ml śmietany kremówki (30%)
250ml naparu mocnej kawy (może być
rozpuszczalna)
50ml wódki
trochę-tak z pół łyżeczki aromatu
migdałowego
3 łyżki cukru pudru
3 łyżki gorzkiego kakao
2 łyżeczki żelatyny
wiórki gorzkiej czekolady do posypania
Żelatynę rozpuszczamy w
3 łyżkach wrzącej wody, studzimy. Zimną kremówkę ubijamy na
sztywno z cukrem pudrem, nie przerywając ubijania dodajemy po łyżce
serek. Kawę łączymy z alkoholem i aromatem migdałowym. Do
pucharków nakładamy warstwę z biszkoptów i nasączamy je kawą,
następnie kładziemy 2-3 łyżki serowo-śmietanowej masy,
posypujemy kakaem, znów biszkopty, nasączamy, serek itd., do
wyczerpania składników. Na górze powinien znaleźć się serek
który najlepiej obficie posypać startą czekoladą. Schłodzić w
lodówce przez 3-4 godziny i zajadać się bez opamiętania :)
Smacznego ;)
piękny deserek, każdy by się skusił :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Olinka - Smakowy Raj
Dziękuję Olinka :))) stawiam pierwsze kroki w kulinarnym świecie, ale wciąga to oj wciąga. Twój blog piękny i ciekawy:) rozbawiło mnie pieczenie biszkoptu w gazecie...jeju...sama robiłam tego typu numery ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do zagladania do mnie :)
Pięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńElu :) Dziękuję bardzo za miłe słowa, ciesze się, że Ci się podoba mój deserek ;) Pozdrawiam :)
Usuń